Czy można zarobić na ebooku?

Nigdy nie ma gwarancji. Nie wiem o czym myślisz określając zarobek? W ponad 90% przypadków gdy popracujesz nad marketingiem produktu informacyjnego – właściwym opisem, okładką, wizualizacją trudniej jest  nie sprzedać produktu niż go sprzedać.

Jak amerykanie zarabiają na zepsutym mięsie?

Pomyśl w taki sposób. Jest w USA grupa ludzi, którzy jedzą zepsute mięso. Nie dlatego, że oszczędzają, tylko dlatego, iż uważają, że tak jest zdrowiej. Nie pytaj mnie po co. Nie próbuj tego dzisiaj, gdyż możesz stracić rodzinę. Wyprowadzą się od Ciebie jak otworzysz słoik z kilkudniowym, zmielonym sercem krowy. OK, nie brnijmy w to. 

Do czego zmierzam. W którymś momencie ich mentor powiedział, że na całym świecie jest około 30 tysięcy ludzi, którzy stosują tę dietę. Można ją nazwać dieta zepsutego jedzenia. Tworzą społeczność i gdy wypuszczają o tym książkę (np. ebooka) te 30 tysięcy osób staje się potencjalnym rynkiem. Chce Ci tylko udowodnić, że skoro ktoś zarabia na zepsutym jedzeniu, ty możesz także zarabiać na mniej dziwnych rynkach.

O czym napisać Ebooka?

Recepta na kryzys Mirosław Skwarek

Jednym z podstawowych pytań które pojawia się u osób, które chcą być autorami poradnika (ebooka) jest: o czym ma być moja pierwsza książka?

Mimo, że tematów może być tysiące musimy odpowiedzieć sobie na początku na podstawowe pytania
Na czym znam się na tyle dobrze, żeby napisać o tym książkę?
Czy gdy już ją napiszę czy ta publikacja się sprzeda?

Są to dwa podstawowe pytania, na które musisz znaleźć odpowiedź. Inaczej napracujesz się, zagrasz w loterii (sprzeda się, albo i nie) i jeżeli wynik będzie negatywny odejdziesz z opuszczoną głową z tego rynku.

Jak sprawdzić w czym jestem dobry?

Jeżeli wykonujesz pewne rzeczy lepiej niż inni. Jeżeli jesteś w innym miejscu niż osoby, które się tym zajmują np. zarabianiem na swoim hobby (hodowla rybek, marketing czy judo) to masz już temat do opisania. Przykładowo, jeżeli pracujesz na etacie i udało Ci się szybko awansować to jest to świetny pomysł na książkę.

Pospolitym błędem jest przepisywanie zachodnich ebooków, lub pisanie o zarabianiu w internecie w momencie gdy dopiero się zaczyna i jeszcze się nie zarabia.